Typ tekstu: Książka
Autor: Gotowała Jerzy
Tytuł: Najkrócej żyją motyle. Lotnictwo rozpoznawcze wciąż niezbędne
Rok: 1996
zasobnik Saturn i sposobiąc się do lądowania obserwował, jak powoli opada na spadochronie w wyznaczony rejon. Kołował samotnie po skrytym w nocnym oświetleniu, pustym już od bojowych maszyn lotnisku. Gdy wreszcie wysiadł z ciasnej kabiny, dostrzegł w mroku stoiska zdążającego w jego kierunku sylwetkę dowódcy eskadry mjr. Szczecińskiego.
- Nieźle, panie kapitanie - major ściskał go serdecznie. - Jak widziałem znaleźliście cel, wykonaliście zdjęcia... w tych prawie nocnych warunkach to bardzo dobrze...
- Piece of cake, jak mówią Jankesi!... - pochwalił się swoim angielskim. Zawsze tak mówił. Był zdania, że jeśli ktoś zapytuje cię niezbyt mądrze na ziemi, jak było w górze, lotniczy szpan nakazuje odpowiedzieć
zasobnik Saturn i sposobiąc się do lądowania obserwował, jak powoli opada na spadochronie w wyznaczony rejon. Kołował samotnie po skrytym w nocnym oświetleniu, pustym już od bojowych maszyn lotnisku. Gdy wreszcie wysiadł z ciasnej kabiny, dostrzegł w mroku stoiska zdążającego w jego kierunku sylwetkę dowódcy eskadry mjr. Szczecińskiego.<br> - Nieźle, panie kapitanie - major ściskał go serdecznie. - Jak widziałem znaleźliście cel, wykonaliście zdjęcia... w tych prawie nocnych warunkach to bardzo dobrze...<br> - Piece of cake, jak mówią Jankesi!... - pochwalił się swoim angielskim. Zawsze tak mówił. Był zdania, że jeśli ktoś zapytuje cię niezbyt mądrze na ziemi, jak było w górze, lotniczy szpan nakazuje odpowiedzieć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego