Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie
Nr: 08.02
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie jurorzy, a matematyka. Sumowanie punktów z kolejnych etapów sprawiało niespodzianki nawet oceniającym.
Jak mówi prof. Andrzej Jasiński, jurorzy często byli zachowawczy. - Wystawiali noty tak, żeby nikogo nie skrzywdzić, ale i nie zmienić ogólnego wyniku.
Teraz juror będzie musiał podejmować trudne decyzje. Dopiero po wysłuchaniu wszystkich kandydatów wskaże na imiennej karcie, kogo konkretnie widziałby w następnym etapie. Taki system ma zdyscyplinować jury i wymóc porównywanie artystów. Do tej pory zdarzały się przypadki, że na początku stawki juror oceniał surowiej niż później.
Skala punktów bywała skrajnie różna - w zależności od sędziego. Teraz, jak w łyżwiarstwie figurowym, skrajne oceny będą dyskutowane z ich
nie jurorzy, a matematyka. Sumowanie punktów z kolejnych etapów sprawiało niespodzianki nawet oceniającym. <br>Jak mówi prof. Andrzej Jasiński, jurorzy często byli zachowawczy. - Wystawiali noty tak, żeby nikogo nie skrzywdzić, ale i nie zmienić ogólnego wyniku. <br>Teraz juror będzie musiał podejmować trudne decyzje. Dopiero po wysłuchaniu wszystkich kandydatów wskaże na imiennej karcie, kogo konkretnie widziałby w następnym etapie. Taki system ma zdyscyplinować jury i wymóc porównywanie artystów. Do tej pory zdarzały się przypadki, że na początku stawki juror oceniał surowiej niż później. <br>Skala punktów bywała skrajnie różna - w zależności od sędziego. Teraz, jak w łyżwiarstwie figurowym, skrajne oceny będą dyskutowane z ich
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego