wątpienia jedną z najbarwniejszych pierwszych dam w historii amerykańskiej prezydentury.<br>O pięć lat starsza i o setki milionów dolarów bogatsza od męża ma zdecydowany charakter, o którego brak tak często oskarżają Kerry'ego przeciwnicy.<br>Urodzona w Mozambiku córka portugalskiego lekarza, biegle władająca pięcioma językami spadkobierczyni fortuny spożywczego imperium Heinzów (tych od keczupu) wnosi powiew fantazji w świat amerykańskiej polityki.<br>Nie boi się powiedzieć irytującemu ją dziennikarzowi, by "spadał" czy ostentacyjnie ziewać podczas nudnego wiecu z udziałem jej męża. Nie ukrywa, że polityka jej nie pociąga, choć od lat związana jest z mężczyznami, dla których polityka to całe życie. Jej trwające 25 lat