Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Koszaliński
Nr: 04.20
Miejsce wydania: Koszalin
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2003
Kopenhadze polska ekipa wróciła z dwoma brązowymi medalami. Jeden wywalczył Jan Dydak z GKS Jastrzębie, drugi Dariusz Michalczewski z gdańskiego Stoczniowca. Tylko kilka osób wiedziało, że obaj już przedtem złożyli akces do Czarnych Słupsk. I wtedy na Okęciu rozegrała się scena w pełni zasługująca na nazwę majstersztyku w dziedzinie sportowego kidnapingu. W sali przylotów oczekiwali bossowie klubów z Gdańska i Jastrzębia, gotowi samochodami wieźć medalistów do domów. Ignaczak i Degórski oznajmili, że "najpierw będzie powitanie w Polskim Związku Bokserskim, potem wizyta u ministra sportu". Dydak, Michalczewski, Czarek Banasiak i Jacek Gmiński wraz ze swymi nowymi opiekunami wsiedli do taksówek, czym wyprowadzili
Kopenhadze polska ekipa wróciła z dwoma brązowymi medalami. Jeden wywalczył Jan Dydak z GKS Jastrzębie, drugi Dariusz Michalczewski z gdańskiego Stoczniowca. Tylko kilka osób wiedziało, że obaj już przedtem złożyli akces do Czarnych Słupsk. I wtedy na Okęciu rozegrała się scena w pełni zasługująca na nazwę majstersztyku w dziedzinie sportowego kidnapingu. W sali przylotów oczekiwali bossowie klubów z Gdańska i Jastrzębia, gotowi samochodami wieźć medalistów do domów. Ignaczak i Degórski oznajmili, że "najpierw będzie powitanie w Polskim Związku Bokserskim, potem wizyta u ministra sportu". Dydak, Michalczewski, Czarek Banasiak i Jacek Gmiński wraz ze swymi nowymi opiekunami wsiedli do taksówek, czym wyprowadzili
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego