skupić się na analizie misternej gry wywiadowczej, którą prowadził Kukliński. Film ma nosić tytuł "Obywatel Strong". Jack Strong to pseudonim Kuklińskiego, którego używał w kontaktach z amerykańskim wywiadem. <br>- Informacje o tym, że ma zaistnieć na ekranie, pułkownik przyjmował z przymrużeniem oka. "Filmy o szpiegach powstają dopiero po ich śmierci", wyznał kiedyś - wspomina jego wieloletni przyjaciel David Forden, oficer CIA, który "prowadził" Kuklińskiego. - Był kinomanem i najchętniej sięgał po filmy polskie. Dzięki seansom wideo, które urządzał mi Ryszard, poznałem waszą historię. Obejrzałem adap-tacje "Krzyżaków" i "Trylogii", ekranizacje "Ziemi obiecanej", a także "Hubala". Ten ostatni tytuł był bodaj najbliższy sercu pułkownika. Powiedział