Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o jedzeniu,o gospodarstwie domowym
Rok powstania: 2001
tak. To jest pies do tego. Od czasu do czasu do Rufinka ją przywiezie.
No.
I wystarczy. A co dzisiaj planujesz, żeby przyszli Waldek z Krystyną?
Oni przyjdą, bo i Knapik ma przyjść i od razu bo Knapik chce ich zaprosić na sobotę, wiesz. No niech przyjdą.
Już widzę, że kiełbasę kupiłeś, będziesz
Nie kupiłem, tylko ona jest przed świętami kupiona.
To jest ta co przed świętami się kupiło?
To zrobię na rożno, przecież się zepsuje inaczej, wyrzucę
Nie no, bardzo dobrze, oczywiście. Ja zapomniałam, że ja kupiłam kiełbasę przed świętami.

Wyleciało mi z głowy.

Kiełbasę na święta to się kupuje
tak. To jest pies do tego.&lt;pause&gt; Od czasu do czasu do Rufinka ją przywiezie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;I wystarczy.&lt;pause&gt; A co dzisiaj planujesz, żeby przyszli Waldek z Krystyną?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Oni przyjdą, bo i Knapik ma przyjść i od razu &lt;gap&gt; bo Knapik chce ich zaprosić na sobotę, wiesz. No niech przyjdą. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Już widzę, że kiełbasę kupiłeś, będziesz &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Nie kupiłem, tylko ona jest przed świętami kupiona.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;To jest ta co przed świętami się kupiło? &lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;To zrobię na rożno, przecież się zepsuje inaczej, wyrzucę &lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Nie no, bardzo dobrze, oczywiście. Ja zapomniałam, że ja kupiłam kiełbasę przed świętami.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Wyleciało mi z głowy.&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;&lt;gap&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Kiełbasę na święta to się kupuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego