Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
na niczym. Szef muzyczny rozgłośni Piotr Metz stanowczo odmówił.

Podział rynku fonograficznego w 1999 r.

- Odmówiłem - wyjaśnia Metz - bo propozycja nie mieściła mi się w koncepcji. Nie przemawia też do mnie argument, że skoro wszyscy naokoło Brathanków grają, to ja też muszę ich grać. Otóż nie muszę. Polska muzyka jest kiepska - uważa Metz - a Brathanki od tego marnego standardu nie odbiegają. - Z racji swojej funkcji muszę dbać o przyciąganie słuchaczy i chyba nie robię tego najgorzej, skoro nasze ostatnie wyniki są najlepsze od początku istnienia rozgłośni.
Zdaniem Metza, choć firmy fonograficzne i stacje radiowe bywają naczyniami połączonymi, nie eliminuje to rozbieżności
na niczym. Szef muzyczny rozgłośni Piotr Metz stanowczo odmówił.<br><br>&lt;tit&gt;Podział rynku fonograficznego w 1999 r.&lt;/&gt;<br><br>- Odmówiłem - wyjaśnia Metz - bo propozycja nie mieściła mi się w koncepcji. Nie przemawia też do mnie argument, że skoro wszyscy naokoło Brathanków grają, to ja też muszę ich grać. Otóż nie muszę. Polska muzyka jest kiepska - uważa Metz - a Brathanki od tego marnego standardu nie odbiegają. - Z racji swojej funkcji muszę dbać o przyciąganie słuchaczy i chyba nie robię tego najgorzej, skoro nasze ostatnie wyniki są najlepsze od początku istnienia rozgłośni.<br>Zdaniem Metza, choć firmy fonograficzne i stacje radiowe bywają naczyniami połączonymi, nie eliminuje to rozbieżności
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego