Chwila nieuwagi i serniczek <orig reg="szlag">ślag</> trafił. A Rufinko (pies) tylko się cieszy, jak ja przychodzę. On ciągle myśli, że ona przyjdzie. Ale zakaz jest, kurczę.</><br><who1>A gdzie ona jest, w samochodzie?</><br><who6>Nie. Na placu.</><br><who1>Tu?</><br><who6>Nie. Tak, tu. <gap> Ja będę ryzykował życiem, co ty.</><br><who1>No. By złapała na ciebie, kurczę, kija. <vocal desc="laugh">.</><br><who4>Furtkę, bo ciągle jest otwarta, bo się nie zamyka i wyskakuje, sobie otwiera furtkę i <orig reg="sobie">se</> przychodzi tu, i do dziury <gap> zaczyna się bawić. <gap> ja do niego <gap>.</><br><who1>Rysia pies?</><br><who4>Rysia pies.</><br><who1>Jego kot tutaj chodzi i zaznacza, i jego pies warczy na ludzi u nas.</><br><who4><gap> Myślałem, że go, cholera.</><br><who6>Nie