Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
związku z jej stanem skojarzyło mi się to z obrazem karetki pogotowia.
- No, Darek i Siwy... Cholera, któryś nawet podkoszulek zostawił.
I wyciąga zza wersalki podkoszulek ozdobiony obcojęzycznym napisem; duży rozmiar, więc pewnie tego młociarza.

O co ci chodzi chłopczyku? Normalny, trykotowy podkoszulek, tyle że jego właściciel waży prawie sto kilo, a klatę ma jak trzy twoje, więc na tobie by wisiał jak wór; i ty mi też wisisz razem z twoim psim wzrokiem; wkurwia mnie, Witku, twój wzrok.
Brakuje mu odwagi; albo jest zbyt taktowny, żeby zapytać. Raczej to pierwsze. Zrzygać się można.
- Jeśli coś cię gryzie, po prostu powiedz
związku z jej stanem skojarzyło mi się to z obrazem karetki pogotowia.<br>- No, Darek i Siwy... Cholera, któryś nawet podkoszulek zostawił.<br>I wyciąga zza wersalki podkoszulek ozdobiony obcojęzycznym napisem; duży rozmiar, więc pewnie tego młociarza.<br><br> O co ci chodzi chłopczyku? Normalny, trykotowy podkoszulek, tyle że jego właściciel waży prawie sto kilo, a klatę ma jak trzy twoje, więc na tobie by wisiał jak wór; i ty mi też wisisz razem z twoim psim wzrokiem; wkurwia mnie, Witku, twój wzrok.<br>Brakuje mu odwagi; albo jest zbyt taktowny, żeby zapytać. Raczej to pierwsze. Zrzygać się można.<br>- Jeśli coś cię gryzie, po prostu powiedz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego