Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
których wejść pilnują mrówki-wartownicy w mundurach z lampasami.- Bo ja wracam, wiesz? - dodaje prędko Dyzio i zerka na czarną kurwę, dygoczącą w siatkowych pończochach i w mini.
Wychodzą nagle z zachodniej dzielnicy prosto na dno wąwozu zbyt wysokich domów, w dolinę miejskich cieni, gdzie z monochromatycznością tła kontrastują tylko kiście dojrzałych bananów na wózku ulicznego sprzedawcy, mamroczącego głośno pod niewiadomym adresem: - One dullah, one dullah!
- To jak ci tu, w ogóle?
Carlos wzrusza ramionami i pociąga Dyzia za ramię ku brudnym schodom przy Columbus Circle. Ten rzuca ostatnie spojrzenie na odległe nagie drzewa Parku Centralnego po lewej, szkielet neonu na
których wejść pilnują mrówki-wartownicy w mundurach z lampasami.- Bo ja wracam, wiesz? - dodaje prędko Dyzio i zerka na czarną kurwę, dygoczącą w siatkowych pończochach i w mini.<br>Wychodzą nagle z zachodniej dzielnicy prosto na dno wąwozu zbyt wysokich domów, w dolinę miejskich cieni, gdzie z monochromatycznością tła kontrastują tylko kiście dojrzałych bananów na wózku ulicznego sprzedawcy, mamroczącego głośno pod niewiadomym adresem: - One dullah, one dullah!<br>- To jak ci tu, w ogóle?<br>Carlos wzrusza ramionami i pociąga Dyzia za ramię ku brudnym schodom przy Columbus Circle. Ten rzuca ostatnie spojrzenie na odległe nagie drzewa Parku Centralnego po lewej, szkielet neonu na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego