to nie wadzi zupełnie</> <br><who1>bylbys kiepskim filozofem, gdyby wadziło</><br><who1>a ja jestem kłamca</><br><who2>ale i nie jest tak, że skoro nie wadzi to od razu jestem <br>dobrym.... coś tam pamiętam, coś wiem....ale czy to świadczy o byciu filozofem, nie jestem przekonany</><br><who2>rozumiem, że ton euforyczny bym słyszał w słowie "kłamca"?</> <br><who1>nalezaloby zacząć od tego, ze żaden filozof w historii, jej nie studiował</><br><who1>nie</><br><who2>hm... </>.<br><who2>możliwe, ale nie znam życiorysów wszystkich filozofów </><br><who1>kontrargument? </><br><who2>a z drugiej strony, czy to o czymś świadczy? </><br><who2>w przypadku takiego podejścia dalej żylibyśmy w jaskini</> <br><who2>ktoś musi być pierwszy... </>.<br><who1>tak, o tym, zo to co powinno