żyć, dobrze, idę po maszynkę.<br>- Później będzie dobrze.<br>- Później będzie dobrze.<br>- <gap> On powiedział, załatwione...<br>- ...A jak balanga w środę?<br>- Jak to balanga, no...<br>- ...Tak?<br>- Pani Małgosia była bardzo zdegustowana z tego względu, ze wszystkie gadały, rzeczywiście za mną siedziały, konsultantki z dużym stażem i tak gadały, no przecież nie zwrócę kobicie starszej ode mnie dwa razy uwagi, proszę pani, niech pani przestanie w końcu gadać, nie, bo nie wypada mnie, to później ja dostałam ochrzan od mojej szefowej, wiesz co siedziałaś z nimi i gadałaś z nimi, ja mowie, ja gadałam, same gadały, no to nie mogłaś im zwrócić uwagi, ja