jakie tam <gap> stoją, o kurczę <pause> Jakie wille <pause></><br><who2>Wiem, widziałem, tam stoją <gap></><br><who1>Prawie przy samym <gap reason="privacy"> <pause> Jak ja tam mieszkałem, bo jeszcze tam dziadek mieszkał, jeszcze żył stary Kobel, pilnował <gap> <pause> Ach, kurczę <gap> Kiedyś idę z roboty <pause> Krzyk na tym podwórku <pause> Mówię: dzieci mi mordują, czy co, kurczę <pause> Wszyscy krzyczą: i dzieciaki, i kobita# <pause> Biegiem, bo to na Batorego już od kolejki słyszałem <pause> Biegiem, kurczę, coś się stało, nie? Niemożliwe <pause> A przywiozłem poprzedniego dnia kotka takiego małego z budowy <pause> Na budowie złapałem gdzieś tam takie dzikie były <pause> Dziki kot, to, mówię, myszy będzie łapał <pause> I tego, mówię, a taki dąbek tam stał <pause> Mówiłem ci