tak: po pierwsze ta robota, która była...</><br><who4>Tak?</><br><who5>...zrobiona, to ja muszę panu powiedzieć, że się panu należy flaszka. Tam myśmy się <orig>rozreg</> myśmy się uregulowali tak jak pomyśli, to <pause>, ale ja doszedłem do wniosku, że za mało pan policzył i pan pozwoli, że ja panu nie dam, tylko dam <orig reg="kobietce">kobitce</>, dobrze?</><br><who4>Dobrze.</><br><who5>Dobra. <vocal desc="laugh"></><br><who5>Ja jestem, jak to się mówi...</><br><who2>Jak pan wyjdzie, <vocal desc="laugh"> to on powie: Oddawaj. <vocal desc="laugh"></><br><who5>Tak powie? <vocal desc="laugh"> Tak powie?</><br><who4>Ale ją obleciało.</><br><who2>Dziękuję. <vocal desc="laugh"> To ja kładę tutaj w neutralnym miejscu. <vocal desc="laugh"></><br><who5>Natomiast znam tak <vocal desc="yyy"> zrobili mi taki numer tam, że... tu przy drodze, jak były te krzaki, <pause> od cholery, i