tu proszę... Nie wolno wierzyć mężczyznom. To są oszuści... Tadeusz na przykład, taki niby przyjaciel... Ewelinko, Ewelinko... a teraz jest u innej i świetnie się bawi... To po co te zapewnienia, że jest mu bliska, że bardzo mu na niej zależy... No tak, ale nigdy jej nie powiedział, że ją kocha. Nigdy nie zrobił niczego, co wykroczyłoby poza ich przyjacielskie stosunki... Kiedy ją przytulał albo kiedy ją nawet całował, było w tym wiele ciepła, ale nie było ognia... Co to zresztą były za pocałunki, w policzek, w czoło, jak córeczkę... Być może nawet ją tak traktował... Po prostu nie miała szczęścia