Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
kilka razy...
- Skoro powtarzał kilka razy, to coś pani chyba zapamiętała? - zawołał ten z oczami z nagłą irytacją. Pozwoliłam sobie natychmiast na to zaprotestować.
- Dla mnie śmierć człowieka jest ważniejsza niż jakieś tam liczby - oświadczyłam godnie, urażona.
Rozczochrany znów załagodził sytuację. Jeszcze co najmniej z pół godziny trwała ta idiotyczna kołomyja i gdybyśmy mieli widownię, brawa wybuchałyby niewątpliwie po każdym występie. Musieli się wreszcie pogodzić z faktem, że tym systemem do niczego nie dojdą. Rozczochrany zaczął z innej beczki.
- Muszę pani coś wyznać - powiedział po krótkiej chwili ogólnego milczenia, porozumiawszy się wzrokiem z tamtymi. - Te oderwane liczby są dla nas bardzo
kilka razy...<br>- Skoro powtarzał kilka razy, to coś pani chyba zapamiętała? - zawołał ten z oczami z nagłą irytacją. Pozwoliłam sobie natychmiast na to zaprotestować.<br>- Dla mnie śmierć człowieka jest ważniejsza niż jakieś tam liczby - oświadczyłam godnie, urażona.<br>Rozczochrany znów załagodził sytuację. Jeszcze co najmniej z pół godziny trwała ta idiotyczna kołomyja i gdybyśmy mieli widownię, brawa wybuchałyby niewątpliwie po każdym występie. Musieli się wreszcie pogodzić z faktem, że tym systemem do niczego nie dojdą. Rozczochrany zaczął z innej beczki.<br>- Muszę pani coś wyznać - powiedział po krótkiej chwili ogólnego milczenia, porozumiawszy się wzrokiem z tamtymi. - Te oderwane liczby są dla nas bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego