Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Dlatego był - jak to się mówi - "czarnym koniem" na Zimowych Igrzyskach w Grenoble - liczono na jego dobry wynik... i nie zawiódł. Do Grenoble pojechali dwaj polscy zjazdowcy: Andrzej Bachleda i Ryszard Ćwikło. W biegu zjazdowym był 26., w slalomie gigancie 13, a szóste miejsce w slalomie specjalnym i czwarte w kombinacji alpejskiej były już sukcesami na miarę światową.. Zwycięzca slalomu, słynny Jean Claude Killy pokonał "Ałusia" zaledwie o 88 setnych sekundy. Polak po raz pierwszy znalazł się w czołówce alpejczyków świata. Ciekawostką dotycząca tego startu jest fakt, że za tak dobre wyniki otrzymał jako prezent od firmy "Rossignol" (na której nartach jeździł
Dlatego był - jak to się mówi - "czarnym koniem" na Zimowych Igrzyskach w Grenoble - liczono na jego dobry wynik... i nie zawiódł. Do Grenoble pojechali dwaj polscy zjazdowcy: Andrzej Bachleda i Ryszard Ćwikło. W biegu zjazdowym był 26., w slalomie gigancie 13, a szóste miejsce w slalomie specjalnym i czwarte w kombinacji alpejskiej były już sukcesami na miarę światową.. Zwycięzca slalomu, słynny Jean Claude Killy pokonał "Ałusia" zaledwie o 88 setnych sekundy. Polak po raz pierwszy znalazł się w czołówce alpejczyków świata. Ciekawostką dotycząca tego startu jest fakt, że za tak dobre wyniki otrzymał jako prezent od firmy "Rossignol" (na której nartach jeździł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego