Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
dygnitarza. Gniewnie wyłączył telewizor.
- Siedzą w kieszeni u Niemców i u Amerykanów - warknął. - A narodowi wmawiają, że potrafi.
- Wygodnie być w odstawce, co? - natarła nań Renata. - Siedzi się przed telewizorem i krytykuje. Wasze rządy były mądrzejsze, prawda? Każdemu miał wystarczyć siennik w kącie.
- My musieliśmy wykonywać rozkazy, a oni próbują kombinować sami - wyjaśnił tatuś. - I Panu Bogu świeczkę...
- To ma być komunizm oświecony, a nie terrorystyczny jak twój. Gdyby tylko chodziło o sklepy, byłabym z towarzysza Gierka zadowolona.
- To się wszystko rypnie, Renata - stwierdził jej tatuś z przekonaniem.
- Ciekawe, dlaczego?!
- Bo Stary Mops każe ciągle produkować znacznie więcej armat niż masła
dygnitarza. Gniewnie wyłączył telewizor.<br>- Siedzą w kieszeni u Niemców i u Amerykanów - warknął. - A narodowi wmawiają, że potrafi.<br>- Wygodnie być w odstawce, co? - natarła nań Renata. - Siedzi się przed telewizorem i krytykuje. Wasze rządy były mądrzejsze, prawda? Każdemu miał wystarczyć siennik w kącie.<br>- My musieliśmy wykonywać rozkazy, a oni próbują kombinować sami - wyjaśnił tatuś. - I Panu Bogu świeczkę...<br>- To ma być komunizm oświecony, a nie terrorystyczny jak twój. Gdyby tylko chodziło o sklepy, byłabym z towarzysza Gierka zadowolona.<br>- To się wszystko rypnie, Renata - stwierdził jej tatuś z przekonaniem.<br>- Ciekawe, dlaczego?!<br>- Bo Stary Mops każe ciągle produkować znacznie więcej armat niż masła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego