SGH, a pracę magisterską pisałem właśnie na temat gospodarki mieszkaniowej. Dodam jeszcze, że zetknąłem się z tym tematem w czasie pracy zawodowej w NBP, pracując jako naczelnik wydziału kredytów gospodarki komunalnej. I.S. nie rozumie, iż magister może postulować takie same zasady opłat za mieszkania dla właścicieli i lokatorów mieszkań komunalnych. Argumentuje, iż przecież właściciel wykupionego mieszkania ma inne, szersze prawa. Tak, za te szersze prawa zapłacił, i to ciężkie pieniądze. Tylko czy szersze prawa wpływają na koszty utrzymania mieszkań? Przecież lokator pode mną ma taką samą powierzchnię, jest ogrzewany tym samym systemem grzewczym, tak samo używa urządzeń wodno-kanalizacyjnych, jak