Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
bez szwanku". Pani przypadła rola ofiary?

- Pisząc to, myślałam raczej o matce, która została zesłana po wojnie na roboty do Rosji w ramach odpowiedzialności zbiorowej za przewiny służących w armii niemieckiej mężczyzn. Czy o dziadku, który był przed wojną posiadaczem ziemskim, znanym w Wiedniu kupcem handlującym artykułami kolonialnymi. Wywłaszczony przez komunizm zachował jedynie kufer pełen bloczków z pokwitowaniami na całe pociągi towarowe zboża lub kawy. Po wojnie wypełniał je sprawozdaniami, co kupił w naszym wiejskim sklepie, ile dekagramów marmolady, bochenków chleba za parę groszy. Prowadzenie tej swoistej buchalterii trzymało go przy życiu. Na tych bloczkach była jego przeszłość.

Ale wie pan
bez szwanku". Pani przypadła rola ofiary? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Pisząc to, myślałam raczej o matce, która została zesłana po wojnie na roboty do Rosji w ramach odpowiedzialności zbiorowej za przewiny służących w armii niemieckiej mężczyzn. Czy o dziadku, który był przed wojną posiadaczem ziemskim, znanym w Wiedniu kupcem handlującym artykułami kolonialnymi. Wywłaszczony przez komunizm zachował jedynie kufer pełen bloczków z pokwitowaniami na całe pociągi towarowe zboża lub kawy. Po wojnie wypełniał je sprawozdaniami, co kupił w naszym wiejskim sklepie, ile dekagramów marmolady, bochenków chleba za parę groszy. Prowadzenie tej swoistej buchalterii trzymało go przy życiu. Na tych bloczkach była jego przeszłość. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;Ale wie pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego