Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
przyodziew,
Stanęła przed nim, że zbladł nad spodziew!

Chciał ją zmałpować, ale nie umiał -
Chciał coś zrozumieć - i nie zrozumiał.

I padł jej do nóg, nie wiedząc czemu,
I - niewiedzący - skomlał po psiemu.

A ona cicho, niby mogiła,
Pierś mu przydeptać stopą raczyła.

Niezmałpowana, nieprzedrzeźniona
Patrzyła w niego, jak rzężąc, kona.


POZORZANIE

Zanim dzień nastał, żeśmy w świat przybyli,
My - ród Pozorzan, nieśmiertelny ród -
Żył niegdyś człowiek, twór jakiejś tam chwili,
Ten cudów nie znał, ale wierzył w cud.

Szał jego tęsknot wyczarował z mroku
Nasz byt, od zgonu wolny i od łez -
A to się stało w tym roku... w
przyodziew,<br>Stanęła przed nim, że zbladł nad spodziew!<br><br>Chciał ją zmałpować, ale nie umiał -<br>Chciał coś zrozumieć - i nie zrozumiał.<br><br>I padł jej do nóg, nie wiedząc czemu,<br>I - niewiedzący - skomlał po psiemu.<br><br>A ona cicho, niby mogiła,<br>Pierś mu przydeptać stopą raczyła.<br><br>Niezmałpowana, nieprzedrzeźniona<br>Patrzyła w niego, jak rzężąc, kona.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;POZORZANIE&lt;/&gt;<br><br>Zanim dzień nastał, żeśmy w świat przybyli,<br>My - ród Pozorzan, nieśmiertelny ród -<br>Żył niegdyś człowiek, twór jakiejś tam chwili,<br>Ten cudów nie znał, ale wierzył w cud.<br><br>Szał jego tęsknot wyczarował z mroku<br>Nasz byt, od zgonu wolny i od łez -<br>A to się stało w tym roku... w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego