dyktujących warunki słabszym i pokonanym.<br>Eufonia stała się satelitą Kraju Raju. Wprowadzono w niej ustrój dodekafoniczny, dodekafoniczne rządy, terror i cenzurę, ale - jak już było powiedziane - dodekafonia nie odpowiadała charakterowi Eufończyków. Jej obecność w Eufonii stanowiła contradictio in adiecto. Czterdzieści parę lat znosili Eufończycy absurdalną dla nich sytuację, aż w końcu obalili znienawidzony i obcy im system.<br>Eufonia nie jest już państwem dodekafonicznym. Eufończycy uważają się za spadkobierców owej szczęśliwej XVI-wiecznej szlachty eufońskiej. Lubią śpiew, muzykę i wolność. Niestety, postawa niektórych obywateli, domagających się dla siebie nieograniczonej wolności, nawet takiej, która by i narodowy śpiew, i muzykę ograniczać mogła, przypomina