Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 19.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
do wniosku, że zebrane informacje są prawdziwe. Wtedy podjęto ostatnią próbę ich weryfikacji: Tomasz Wołek zwrócił się do A. Kwaśniewskiego z oficjalną prośbą o wywiad. Prezydent z całą pewnością wiedział o przygotowywanej publikacji i jej temacie. Gazety były gotowe ją wstrzymać, gdyby pojawiła się szansa na jego wypowiedź. Uzyskali w końcu pozytywne opinie wybitnych adwokatów co do zachowania wymaganych standardów. 22 sierpnia zamieścili zapowiedź artykułu, która wywołała jedynie lakoniczną wypowiedź prezydenta: "Są granice rozpowszechniania bzdur i pomówień. Ja się nie spotykałem", która dowodzi, że prezydent znał temat, ale nie chciał podjąć dyskusji, udzielić wyjaśnień.
Gdyby mając takie dowody nie opublikowali tak
do wniosku, że zebrane informacje są prawdziwe. Wtedy podjęto ostatnią próbę ich weryfikacji: &lt;name type="person"&gt;Tomasz Wołek&lt;/name&gt; zwrócił się do &lt;name type="person"&gt;A. Kwaśniewskiego&lt;/name&gt; z oficjalną prośbą o wywiad. Prezydent z całą pewnością wiedział o przygotowywanej publikacji i jej temacie. Gazety były gotowe ją wstrzymać, gdyby pojawiła się szansa na jego wypowiedź. Uzyskali w końcu pozytywne opinie wybitnych adwokatów co do zachowania wymaganych standardów. 22 sierpnia zamieścili zapowiedź artykułu, która wywołała jedynie lakoniczną wypowiedź prezydenta: "Są granice rozpowszechniania bzdur i pomówień. Ja się nie spotykałem", która dowodzi, że prezydent znał temat, ale nie chciał podjąć dyskusji, udzielić wyjaśnień. <br>Gdyby mając takie dowody nie opublikowali tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego