Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 46 (1408)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1977
A potem reprezentacje wychodzą na parkiet i grają, że palce lizać. Tymczasem nie ma co zajmować się koszykarzami Związku Radzieckiego, Jugosławii, Czechosłowacji. Nie ma co, bo wygląda na to, że kontakt z tymi przeciwnikami został utracony. Ale Austriacy, Finowie, Francuzi, a nawet Hiszpanie, Holendrzy, Włosi - jak oni to robią? Przecież konflikt klub-reprezentacja, o którym u nas tak głośno, powinien być w tych krajach znacznie silniejszy niż u nas.
"Ale oni mają Amerykanów" - pada zwykle odpowiedź, która w świecie basketu ma siłę zaklęcia. W porządku, tylko dlaczego my ich nie mamy? Pytanie pozornie naiwne, choć w dalszym ciągu okaże się, że
A potem reprezentacje wychodzą na parkiet i grają, że palce lizać. Tymczasem nie ma co zajmować się koszykarzami Związku Radzieckiego, Jugosławii, Czechosłowacji. Nie ma co, bo wygląda na to, że kontakt z tymi przeciwnikami został utracony. Ale Austriacy, Finowie, Francuzi, a nawet Hiszpanie, Holendrzy, Włosi - jak oni to robią? Przecież konflikt klub-reprezentacja, o którym u nas tak głośno, powinien być w tych krajach znacznie silniejszy niż u nas. <br>&lt;q&gt;"Ale oni mają Amerykanów"&lt;/&gt; - pada zwykle odpowiedź, która w świecie &lt;foreign lang="eng"&gt;basketu&lt;/&gt; ma siłę zaklęcia. W porządku, tylko dlaczego my ich nie mamy? Pytanie pozornie naiwne, choć w dalszym ciągu okaże się, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego