tych nacisków tkwi w wydarzeniach z 6 lutego 2002 r., gdy w gabinecie premiera spotkało się kilkoro ważnych urzędników</> (według relacji <name type="person">Wiesława Kaczmarka</>, w czasie tej narady mówiono o jak najszybszym pozbyciu się <name type="person">Modrzejewskiego</> z <name type="org">Orlenu</>).<br>Pewności jednak nie ma. Nie ma, bo <name type="org">Komisja ds. Służb Specjalnych</> nie może prowadzić konfrontacji między osobami, których wersje są sprzeczne. Zaproszonym osobom nie grozi żadna kara za składanie nieprawdziwych wyjaśnień.<br>Jak się okazuje, są także inne problemy. <q>- Jedna z pań prokurator, które składały wyjaśnienia w środę, oznajmiła, że "może odpowiedzieć na pytanie, ale nie musi, bo nie jest przed komisję wezwana, tylko zaproszona"</> - opowiadał