Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
długo miałem się rozstać, podążyłem do rozgłośni na Zielną, by tam brać udział w pierwszej bitwie o Warszawę w pierwszym akcie jej zagłady.
Tak się zakończył ten krótki dzień powrotu, następny po tym bardzo długim, bo tydzień trwającym, pierwszym moim dniu wojennym, tak jak go mam w pamięci. Kiedy zaś konfrontuję zapis pamięci ze źródłami historycznymi, na jakich oparta jest choćby książka prof. Macieja Józefa Kwiatkowskiego, to wynika z tego, że moje rozstanie z macochą i jej mężem nie mogło nastąpić pierwszego dnia wojny, bo ewakuacja warszawskich instytucji najwcześniej chyba mogła się rozpocząć 4 lub 5 września. Przed nią, w obrębie
długo miałem się rozstać, podążyłem do rozgłośni na Zielną, by tam brać udział w pierwszej bitwie o Warszawę w pierwszym akcie jej zagłady.<br> Tak się zakończył ten krótki dzień powrotu, następny po tym bardzo długim, bo tydzień trwającym, pierwszym moim dniu wojennym, tak jak go mam w pamięci. Kiedy zaś konfrontuję zapis pamięci ze źródłami historycznymi, na jakich oparta jest choćby książka prof. Macieja Józefa Kwiatkowskiego, to wynika z tego, że moje rozstanie z macochą i jej mężem nie mogło nastąpić pierwszego dnia wojny, bo ewakuacja warszawskich instytucji najwcześniej chyba mogła się rozpocząć 4 lub 5 września. Przed nią, w obrębie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego