Typ tekstu: Książka
Autor: Filar Alfons
Tytuł: Śladami tatrzańskich kurierów
Rok: 1995
do
Kysaku.
Nadjechał pociąg. Oficerowie wsiedli, Długo machali rękami
zostającemu na peronie Staszkowi Kuli.
Dopiero następnego dnia wieczorem ruszył w powrotną
drogę. Zbyt mordercza byłaby dalsza wędrówka po górach bez
odpoczynku. Przenocował u znajomego Słowaka w Podbańskiej.
Zawierał już po tamtej stronie granicy znajomości mogące
się przydać w przyszłości. Jego konspiracyjna działalność się
zaczynała.
Nazajutrz wcześnie rano Staszek wyruszył w Tatry i pod
wieczór dotarł do Zakopanego. W domu zapanowała radość,
Kulową bowiem zaczęło już niepokoić znikanie syna. Następnego
dnia znów odwiedzi ich Bednarski. Staszek zdał szczegółową
relację z wykonywanego zadania. Henryk słuchał uważnie, potem
pochwalił Staszka, podziękował.
- Byłeś dzisiaj żołnierzem
do<br>Kysaku.<br> Nadjechał pociąg. Oficerowie wsiedli, Długo machali rękami<br>zostającemu na peronie Staszkowi Kuli.<br> Dopiero następnego dnia wieczorem ruszył w powrotną<br>drogę. Zbyt mordercza byłaby dalsza wędrówka po górach bez<br>odpoczynku. Przenocował u znajomego Słowaka w Podbańskiej.<br>Zawierał już po tamtej stronie granicy znajomości mogące<br>się przydać w przyszłości. Jego konspiracyjna działalność się<br>zaczynała.<br> Nazajutrz wcześnie rano Staszek wyruszył w Tatry i pod<br>wieczór dotarł do Zakopanego. W domu zapanowała radość,<br>Kulową bowiem zaczęło już niepokoić znikanie syna. Następnego<br>dnia znów odwiedzi ich Bednarski. Staszek zdał szczegółową<br>relację z wykonywanego zadania. Henryk słuchał uważnie, potem<br>pochwalił Staszka, podziękował.<br> - Byłeś dzisiaj żołnierzem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego