Agencji Rozwoju Przemysłu&lt;/&gt;.<br>Jako dyrektor &lt;name type="org"&gt;Biura Offsetowego&lt;/&gt; zajmował się m.in. organizowaniem spotkań z firmami, które chciały wziąć udział w offsecie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jednocześnie jego prywatna spółka zarabiała, obiecując warszawskim firmom "dojście" do kontraktów z offsetu.<br>W 2000 r. &lt;name type="person"&gt;Luks&lt;/&gt; założył firmę konsultingową &lt;name type="org"&gt;Metatron&lt;/&gt; - to ona jest kluczowa w tej układance. Pracując od stycznia 2003 r. nad umowami offsetowymi w ARP, &lt;name type="person"&gt;Luks&lt;/&gt; był nadal właścicielem &lt;name type="org"&gt;Metatronu&lt;/&gt;.<br>Już w kwietniu 2003 r. &lt;name type="org"&gt;Metatron&lt;/&gt; podpisał z kilkoma spółkami poufne umowy. Oficjalnie nie ma w nich mowy o offsecie. Ale są tam np. zdania: &lt;q&gt;" &lt;gap&gt; celem współpracy