Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
się za ojca autentyzmu i zgodnie z założeniami tego kierunku literackiego lansował wiejską sielskość, malowniczość rodzimego krajobrazu i prawdę ludzkich przeżyć, ale nie widział wśród przedstawicieli owego nurtu godnych siebie partnerów.
Posprzeczał się nawet z Czernikiem, który również uchodził za jednego z twórców tej poezji i przestali się ze sobą kontaktować. Nie miał łatwego charakteru i trzeba było obchodzić się z nim nadzwyczaj ostrożnie, by go czymś nie urazić. Wielu sąsiadów na Krupniczej wnosiło skargi na jego zachowanie i hałasy w mieszkaniu. Otwinowski zwracał mu uwagę, żeby zaprzestał głośnych kłótni rodzinnych, lecz to nie odniosło żadnego skutku.
Zarząd nie chciał się
się za ojca autentyzmu i zgodnie z założeniami tego kierunku literackiego lansował wiejską sielskość, malowniczość rodzimego krajobrazu i prawdę ludzkich przeżyć, ale nie widział wśród przedstawicieli owego nurtu godnych siebie partnerów.<br>Posprzeczał się nawet z Czernikiem, który również uchodził za jednego z twórców tej poezji i przestali się ze sobą kontaktować. Nie miał łatwego charakteru i trzeba było obchodzić się z nim nadzwyczaj ostrożnie, by go czymś nie urazić. Wielu sąsiadów na Krupniczej wnosiło skargi na jego zachowanie i hałasy w mieszkaniu. Otwinowski zwracał mu uwagę, żeby zaprzestał głośnych kłótni rodzinnych, lecz to nie odniosło żadnego skutku.<br>Zarząd nie chciał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego