Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
nie umyta?
Okazuje się jednak, że cały opis zebrania potrzebny tu jest raczej jako ilustracja dość oczywistej tezy: ludzka rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, niż wolno to przyznać pisarzowi-socrealiście. Prawdziwy pisarz, oznajmia Christa Wolf w ramach samokrytycznej dygresji, powinien śmiało podejmować próby wkroczenia "w ten niemal nieprzebyty labirynt motywów i kontr-motywów, działań i przeciwdziałań [...] nadawać większy wymiar [to enlarge] życiu ludzi skazanych z pozoru na posuwanie się małymi krokami [...]". Te dwa zdania brzmią, jak na autora NRD-owskiego, niewiarygodnie odważnie; ortodoksyjny partyjny literat nigdy by nie dopuścił możliwości istnienia jakichkolwiek "kontrmotywów" ani "przeciwdziałań", nie mówiąc już o sondowaniu tychże swoim
nie umyta?<br> Okazuje się jednak, że cały opis zebrania potrzebny tu jest raczej jako ilustracja dość oczywistej tezy: ludzka rzeczywistość jest bardziej skomplikowana, niż wolno to przyznać pisarzowi-socrealiście. Prawdziwy pisarz, oznajmia Christa Wolf w ramach samokrytycznej dygresji, powinien śmiało podejmować próby wkroczenia "w ten niemal nieprzebyty labirynt motywów i kontr-motywów, działań i przeciwdziałań [...] nadawać większy wymiar [to enlarge] życiu ludzi skazanych z pozoru na posuwanie się małymi krokami [...]". Te dwa zdania brzmią, jak na autora NRD-owskiego, niewiarygodnie odważnie; ortodoksyjny partyjny literat nigdy by nie dopuścił możliwości istnienia jakichkolwiek "kontrmotywów" ani "przeciwdziałań", nie mówiąc już o sondowaniu tychże swoim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego