Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
dziesiątki tysięcy wieśniaków.
Wiele wojen trwa, bo praktycznie nie istnieje państwo centralne. W poszczególnych regionach rządy przejmują watażkowie, których władza rozciąga się na wielkie obszary w Birmie, Afganistanie, Somalii, Angoli. Żyją oni w swoistych "niszach" polityczno-ekonomicznych. Zwalisty angolański lider opozycji Jonas Savimbi nie boi się Luandy, bo to on kontroluje złoża diamentów, co daje mu środki niezbędne do prowadzenia kosztownej wojny. To, co robi Savimbi, jest czystą prywatą, ale watażka może sobie na to pozwolić. W kraju nie ma bowiem odpowiedniego autorytetu, który byłby w stanie narzucić trwałe pokojowe rozwiązanie zbrojnych sporów. ONZ jest słaba lub niezbyt zdecydowana.
Kapuściński uważa
dziesiątki tysięcy wieśniaków.<br>Wiele wojen trwa, bo praktycznie nie istnieje państwo centralne. W poszczególnych regionach rządy przejmują watażkowie, których władza rozciąga się na wielkie obszary w Birmie, Afganistanie, Somalii, Angoli. Żyją oni w swoistych "niszach" polityczno-ekonomicznych. Zwalisty angolański lider opozycji Jonas Savimbi nie boi się Luandy, bo to on kontroluje złoża diamentów, co daje mu środki niezbędne do prowadzenia kosztownej wojny. To, co robi Savimbi, jest czystą prywatą, ale watażka może sobie na to pozwolić. W kraju nie ma bowiem odpowiedniego autorytetu, który byłby w stanie narzucić trwałe pokojowe rozwiązanie zbrojnych sporów. ONZ jest słaba lub niezbyt zdecydowana.<br>Kapuściński uważa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego