Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 03.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
w ostatnim momencie zgłaszać pakiet dodatkowych poprawek do małej, zwanej europejską, nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji? Opozycja zgodnie twierdzi, że to, co zrobiła, jest bezczelnością (według określenia posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z PO). Podobny pogląd wyrażają członkowie sejmowej komisji śledczej, starający się wytropić, jak do obalonego projektu ustawy wprowadzano kontrowersyjne przepisy dekoncentracyjne. Koledzy z Sojuszu mówią o niezręczności.

To prawda, dla nikogo nie jest wygodną sytuacja, w której pod koniec prac nad nowelą europejską pojawia się pięć niezwykle istotnych poprawek, dotyczących zasad dekoncentracji kapitału w mediach, ściągania abonamentu, własności archiwów, możliwości tworzenia przez telewizję publiczną kanałów tematycznych czy multipleksu. To
w ostatnim momencie zgłaszać pakiet dodatkowych poprawek do małej, zwanej europejską, nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji? Opozycja zgodnie twierdzi, że to, co zrobiła, jest bezczelnością (według określenia posłanki Iwony Śledzińskiej-Katarasińskiej z PO). Podobny pogląd wyrażają członkowie sejmowej komisji śledczej, starający się wytropić, jak do obalonego projektu ustawy wprowadzano kontrowersyjne przepisy dekoncentracyjne. Koledzy z Sojuszu mówią o niezręczności.<br><br>To prawda, dla nikogo nie jest wygodną sytuacja, w której pod koniec prac nad nowelą europejską pojawia się pięć niezwykle istotnych poprawek, dotyczących zasad dekoncentracji kapitału w mediach, ściągania abonamentu, własności archiwów, możliwości tworzenia przez telewizję publiczną kanałów tematycznych czy multipleksu. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego