kalifornijskie wybrzeża. Sportowe rowery towarowe, tym razem przerabiane z górskich albo plażowych cruiserów, zmieszczą na bagażniku deskę i wszelki potrzebny sprzęt, a nawet pasażera. <br>O ile jednak na dziwny rower mogą się znaleźć chętni wśród młodych rozkapryszonych Amerykanów, o tyle kolejny "afrykański" wynalazek przeznaczony jest już tylko dla rdzennych mieszkańców kontynentu. "Wyobraź sobie, że wstajesz przed świtem, żeby przynieść na głowie wiadro wody, a droga do najbliższego źródła zajmuje dwie godziny. Wyobraź sobie, że jesteś kobietą albo dzieckiem i musisz to robić codziennie przez całe życie" - napisała na stronie internetowej organizacja Hippo Water Roller Project, która pomaga regionom zagrożonym brakiem wody