Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
snowboardu. - Natomiast Marek miał chyba bardziej poważne podejście. Zaczął robić mi wymówki, był zazdrosny, a na koniec przyznał, że już od dawna mnie kocha.
Niektórzy mają nadzieję, że przyjaźń erotyczna będzie wstępem do prawdziwej miłości, inni uważają ją za szansę na podtrzymanie wygasającego już uczucia (wtedy przyjaźń erotyczna może być kontynuacją tradycyjnego związku). Trudno jednak oczekiwać, żeby w tym samym czasie u obojga partnerów miłość rozpłynęła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ten, kto ciągle kocha, nie odnajdzie się w nowym "wyzwolonym układzie". Być może będzie nawet próbował udowodnić na siłę, że zmianę, jaka nastąpiła, uważa za zmianę na lepsze. Bardzo
snowboardu. - Natomiast Marek miał chyba bardziej poważne podejście. Zaczął robić mi wymówki, był zazdrosny, a na koniec przyznał, że już od dawna mnie kocha.<br>Niektórzy mają nadzieję, że przyjaźń erotyczna będzie wstępem do prawdziwej miłości, inni uważają ją za szansę na podtrzymanie wygasającego już uczucia (wtedy przyjaźń erotyczna może być kontynuacją tradycyjnego związku). Trudno jednak oczekiwać, żeby w tym samym czasie u obojga partnerów miłość rozpłynęła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Ten, kto ciągle kocha, nie odnajdzie się w nowym "wyzwolonym układzie". Być może będzie nawet próbował udowodnić na siłę, że zmianę, jaka nastąpiła, uważa za zmianę na lepsze. Bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego