Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 14.11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
przywoływanie
starych grzechów nie wystarczy, by zmniejszyć dystans między obozem
rządzącym a lewicową opozycją.
Rządząca koalicja może na politycznym rynku odzyskać dawną wartość.
Magiczną wiarę w zbawczą moc przyspieszonych wyborów, jaką wyznaje aż 47
proc. Polaków, rządzący są w stanie zrównoważyć głosami 50 proc. swych
zwolenników, z których część chce kontynuacji działalności rządu Jerzego
Buzka, a część oczekuje utworzenia przez centroprawicę nowego gabinetu -
wynika z badań Pentora. O tym jednak, który odłam zwolenników koalicji
zostanie usatysfakcjonowany - opowiadający się za trwaniem gabinetu Buzka
czy optujący za nowym rządem AWS i UW - zadecyduje w najbliższych
tygodniach sam premier. Do tej pory Jerzy Buzek
przywoływanie<br>starych grzechów nie wystarczy, by zmniejszyć dystans między obozem<br>rządzącym a lewicową opozycją.<br>Rządząca koalicja może na politycznym rynku odzyskać dawną wartość.<br>Magiczną wiarę w zbawczą moc przyspieszonych wyborów, jaką wyznaje aż 47<br>proc. Polaków, rządzący są w stanie zrównoważyć głosami 50 proc. swych<br>zwolenników, z których część chce kontynuacji działalności rządu Jerzego<br>Buzka, a część oczekuje utworzenia przez centroprawicę nowego gabinetu -<br>wynika z badań Pentora. O tym jednak, który odłam zwolenników koalicji<br>zostanie usatysfakcjonowany - opowiadający się za trwaniem gabinetu Buzka<br>czy optujący za nowym rządem AWS i UW - zadecyduje w najbliższych<br>tygodniach sam premier. Do tej pory Jerzy Buzek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego