Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.21 (17)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
funkcjonariuszowi Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przygotował gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Ubek nazywa się Henryk W. W kwietniu 1950 r. prowadził śledztwo przeciwko członkom opozycyjnej "Wojskowej Narodowej Nacjonalistycznej Organizacji", która chciała walczyć z tworzeniem w Polsce kołchozów. Przesłuchiwał między innymi trzyosobową rodzinę R. Bił biedaków kłonicą, okładał po całym ciele pięściami, kopał. Wszystko po to, żeby opozycjoniści przyznali się do spisku przeciwko ludowej ojczyźnie.
ŁW

W Lublinie pijaków straszą torbami
W Lublinie będzie jak w Ameryce. Przynajmniej pod jednym względem. Napoje wyskokowe będą pakowane w sklepach w specjalną papierową torbę.
Dodatkowo ozdobi ją hasło: "A mnie złości brak trzeźwości". W lubelskich restauracjach
funkcjonariuszowi Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego przygotował gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Ubek nazywa się Henryk W. W kwietniu 1950 r. prowadził śledztwo przeciwko członkom opozycyjnej "Wojskowej Narodowej Nacjonalistycznej Organizacji", która chciała walczyć z tworzeniem w Polsce kołchozów. Przesłuchiwał między innymi trzyosobową rodzinę R. Bił biedaków kłonicą, okładał po całym ciele pięściami, kopał. Wszystko po to, żeby opozycjoniści przyznali się do spisku przeciwko ludowej ojczyźnie.<br>&lt;au&gt;ŁW&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;W Lublinie pijaków straszą torbami&lt;/&gt;<br>W Lublinie będzie jak w Ameryce. Przynajmniej pod jednym względem. Napoje wyskokowe będą pakowane w sklepach w specjalną papierową torbę. <br>Dodatkowo ozdobi ją hasło: "A mnie złości brak trzeźwości". W lubelskich restauracjach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego