dyskredytowaniu wojny w Iraku niż do ściganiu winnych"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="world"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="place"&gt;Irak&lt;/&gt;: Atak na &lt;name type="place"&gt;An-Nadżaf&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Żołnierze amerykańscy wkroczyli wczoraj na przedmieścia &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafu&lt;/&gt;. Zabili co najmniej 40 członków &lt;name type="org"&gt;Armii Mahdiego&lt;/&gt;, bojówki radykalnego szyickiego przywódcy &lt;name type="person"&gt;Muktady as-Sadra&lt;/&gt;, i zajęli położoną na przedmieściach siedzibę gubernatora.&lt;/&gt;<br>Wcześniej przez kilka tygodni otaczali &lt;name type="place"&gt;An-Nadżaf&lt;/&gt; wojskowym kordonem, by uniemożliwić &lt;name type="person"&gt;Sadrowi&lt;/&gt; ucieczkę. Eksperci przestrzegają, że operacja wojskowa w &lt;name type="place"&gt;An-Nadżafie&lt;/&gt;, świętym mieście szyitów, musi być prowadzona bardzo ostrożnie. Gdyby muzułmanie uznali, że "niewierni" Amerykanie dopuścili się świętokradztwa, sytuacja w &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; mogłaby się dramatycznie pogorszyć. Siły koalicji prowadzą ofensywę jeszcze w dwóch miastach: w &lt;name type="place"&gt;Kufie&lt;/&gt; - skąd pochodzi &lt;name type="person"&gt;as-Sadr