Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 4
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
że nie jestem nic warta, że wszystko im zawdzięczam, że za ich pieniądze się wykształciłam. A to nieprawda. Rodzice mi prawie wcale nie pomagali, czasem dostawałam od nich kilkaset złotych, ale to nigdy nie wystarczało na moje potrzeby. Na studiach przyznano mi stypendium - miałam bardzo dobre wyniki w nauce, dorabiałam korepetycjami. Coraz częściej zdarzają się takie chwile, że chciałabym zapomnieć, że w ogóle mam rodziców. Ale nie umiem zupełnie z nimi zerwać. Z jednej strony wiem, że lepiej, gdybym ich już nie odwiedzała, z drugiej strony ? boję się, jak to będzie, gdy podejmę już tę decyzję. Zupełnie nie wiem, co mam
że nie jestem nic warta, że wszystko im zawdzięczam, że za ich pieniądze się wykształciłam. A to nieprawda. Rodzice mi prawie wcale nie pomagali, czasem dostawałam od nich kilkaset złotych, ale to nigdy nie wystarczało na moje potrzeby. Na studiach przyznano mi stypendium - miałam bardzo dobre wyniki w nauce, dorabiałam korepetycjami. Coraz częściej zdarzają się takie chwile, że chciałabym zapomnieć, że w ogóle mam rodziców. Ale nie umiem zupełnie z nimi zerwać. Z jednej strony wiem, że lepiej, gdybym ich już nie odwiedzała, z drugiej strony ? boję się, jak to będzie, gdy podejmę już tę decyzję. Zupełnie nie wiem, co mam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego