Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Przemyśl
Rok: 2005
Zdajemy ją tylko na poziomie szkolnym i wcale nie jest brana pod uwagę na wyższych uczelniach. To tylko niepotrzebny stres i nerwy.

Arkadiusz Fejdasz: - Największe problemy są z prezentacją*. Uważam, że nie ma ona sensu, bo większość osób albo kupuje ją przez internet, nawet za 200 zł, albo idzie na korepetycje do jakiejś polonistki i ona mu ją pisze. Potem nauczyć się jej można w 15 minut.

Anna Turczyn: - Prezentacja jest jak mała praca magisterska. Musimy godzinami przesiadywać w bibliotece, szukać materiałów. To ogrom pracy i wielka nowość dla nas.

Edyta Niemiec: - Jest wielki chaos i ciężko cokolwiek określić. Jedni dostaną
Zdajemy ją tylko na poziomie szkolnym i wcale nie jest brana pod uwagę na wyższych uczelniach. To tylko niepotrzebny stres i nerwy.<br><br>Arkadiusz Fejdasz: - Największe problemy są z prezentacją*. Uważam, że nie ma ona sensu, bo większość osób albo kupuje ją przez internet, nawet za 200 zł, albo idzie na korepetycje do jakiejś polonistki i ona mu ją pisze. Potem nauczyć się jej można w 15 minut.<br><br>Anna Turczyn: - Prezentacja jest jak mała praca magisterska. Musimy godzinami przesiadywać w bibliotece, szukać materiałów. To ogrom pracy i wielka nowość dla nas. <br><br>Edyta Niemiec: - Jest wielki chaos i ciężko cokolwiek określić. Jedni dostaną
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego