Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
brzmiący szlif. Wiktor nie nagli do pośpiechu, pozwala przez chwilę rozkoszować się pieśnią, w której słychać doskonałą harmonię narastania emocji i czynnego, aktywnego spełnienia. Pojedyncze, oderwane dźwięki klapania, powolne zrazu, stają się coraz żywsze i potęgując podniecenie płynnie przechodzą w perlistą kaskadę trelu, by u szczytu ekstazy zaznaczyć ton główny - korkowanie, po czym rozpłynąć się czarującym szlifowaniem, które jeszcze bardziej podnieca i urzeka zarazem. Żadne z dotychczasowych wzruszeń łowieckich nie było tak silne, tak fascynujące. Jest w tej cichej, namiętnej pieśni coś takiego, czego nie da się opisać, co trzeba usłyszeć i przeżyć samemu. Przeżyć
i zachować w pamięci na zawsze
brzmiący szlif. Wiktor nie nagli do pośpiechu, pozwala przez chwilę rozkoszować się pieśnią, w której słychać doskonałą harmonię narastania emocji i czynnego, aktywnego spełnienia. Pojedyncze, oderwane dźwięki klapania, powolne zrazu, stają się coraz żywsze i potęgując podniecenie płynnie przechodzą w perlistą kaskadę trelu, by u szczytu ekstazy zaznaczyć ton główny - korkowanie, po czym rozpłynąć się czarującym szlifowaniem, które jeszcze bardziej podnieca i urzeka zarazem. Żadne z dotychczasowych wzruszeń łowieckich nie było tak silne, tak fascynujące. Jest w tej cichej, namiętnej pieśni coś takiego, czego nie da się opisać, co trzeba usłyszeć i przeżyć samemu. Przeżyć <br>i zachować w pamięci na zawsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego