Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 21.11
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
wydatkach budżetowych decydują nie tylko politycy, ale bardzo często ulica. Presję na ich zwiększenie wywierają protestujący rolnicy, górnicy, pielęgniarki czy nauczyciele.
- Dotychczas rząd ustępował żądaniom tych wszystkich grup interesu w sposób umiarkowany. Nawet jeśli wymagało to zwiększania wydatków o kilkaset milionów złotych, jest to cena, którą warto zapłacić za długofalowe korzyści, jakie dają kolejne restrukturyzacje i reformy. Demonstracje uliczne mają też pewien walor edukacyjny. Rolnicy czy górnicy uświadamiają sobie, że są konkurentami w wyścigu po pieniądze ze wspólnej, państwowej kasy, że są też inni rywale oraz że wszyscy oni razem wzbudzają niepokój podatników. Jedna, silna grupa nacisku stwarzałaby duże zagrożenie dla
wydatkach budżetowych decydują nie tylko politycy, ale bardzo często ulica. Presję na ich zwiększenie wywierają protestujący rolnicy, górnicy, pielęgniarki czy nauczyciele.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;- Dotychczas rząd ustępował żądaniom tych wszystkich grup interesu w sposób umiarkowany. Nawet jeśli wymagało to zwiększania wydatków o kilkaset milionów złotych, jest to cena, którą warto zapłacić za długofalowe korzyści, jakie dają kolejne restrukturyzacje i reformy. Demonstracje uliczne mają też pewien walor edukacyjny. Rolnicy czy górnicy uświadamiają sobie, że są konkurentami w wyścigu po pieniądze ze wspólnej, państwowej kasy, że są też inni rywale oraz że wszyscy oni razem wzbudzają niepokój podatników. Jedna, silna grupa nacisku stwarzałaby duże zagrożenie dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego