Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
głupie podejrzenia okazały się wyłącznie wytworem mojej zwyrodniałej imaginacji i tym bardziej teraz, wykopując się na świat ze średniowiecznych kazamatów, rozpaczliwie chciałam ugruntować w sobie pewność, że tam czeka na mnie nie zakamieniały wróg, ale kochający i ukochany mężczyzna, najbliższy człowiek, któremu będę mogła wypłakać w kamizelkę cały ten ponury koszmar. Na samą myśl, że tego człowieka już nie ma, opadłyby mi teraz ręce. Nie, nie mogłam sobie na to pozwolić! Żadnych podejrzeń i wątpliwości. Wierzyć w Diabła i koniec!
Z sił fizycznych opadałam coraz wyraźniej, ale szalejąca w mojej duszy furia nie ulegała zmniejszeniu. Furia dziubała za mnie wilgotną ziemię
głupie podejrzenia okazały się wyłącznie wytworem mojej zwyrodniałej imaginacji i tym bardziej teraz, wykopując się na świat ze średniowiecznych kazamatów, rozpaczliwie chciałam ugruntować w sobie pewność, że tam czeka na mnie nie zakamieniały wróg, ale kochający i ukochany mężczyzna, najbliższy człowiek, któremu będę mogła wypłakać w kamizelkę cały ten ponury koszmar. Na samą myśl, że tego człowieka już nie ma, opadłyby mi teraz ręce. Nie, nie mogłam sobie na to pozwolić! Żadnych podejrzeń i wątpliwości. Wierzyć w Diabła i koniec!<br>Z sił fizycznych opadałam coraz wyraźniej, ale szalejąca w mojej duszy furia nie ulegała zmniejszeniu. Furia dziubała za mnie wilgotną ziemię
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego