Typ tekstu: Książka
Autor: Samson Hanna
Tytuł: Pułapka na motyla
Rok: 2000
mocniej. Odcedza fasolę, a gdy on staje w drzwiach, obiad jest już na stole. Joanna uśmiecha się na jego widok, cóż może być piękniejszego niż on, wracający na obiad do domu.

Stoi w progu, w jasnym płaszczu, z czarną torbą przewieszoną przez ramię, szczęśliwy, że ma już za sobą codzienny koszmar, z przyjemnością patrzy na Joannę. W tych spodniach wygląda naprawdę nieźle i te pieczone ziemniaki na stole, uśmiecha się i przytula swoją żonę. - Moja żona - szepcze ze zdziwieniem. Nie przywykł jeszcze do tej myśli, w końcu od ślubu minęły ledwie dwa tygodnie. - Moja żona - mówi głośniej i czuje przypływ energii
mocniej. Odcedza fasolę, a gdy on staje w drzwiach, obiad jest już na stole. Joanna uśmiecha się na jego widok, cóż może być piękniejszego niż on, wracający na obiad do domu. <br><br>Stoi w progu, w jasnym płaszczu, z czarną torbą przewieszoną przez ramię, szczęśliwy, że ma już za sobą codzienny koszmar, z przyjemnością patrzy na Joannę. W tych spodniach wygląda naprawdę nieźle i te pieczone ziemniaki na stole, uśmiecha się i przytula swoją żonę. - Moja żona - szepcze ze zdziwieniem. Nie przywykł jeszcze do tej myśli, w końcu od ślubu minęły ledwie dwa tygodnie. - Moja żona - mówi głośniej i czuje przypływ energii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego