Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
wykonaniu skończył się na 3 metrach i pięćdziesięciu centymetrach. Są ludzie, którzy nawet wystrzeleni z procy nie wyskoczą tak daleko. Wyczyn Aimee był więc nietuzinkowy. Tak nietuzinkowy, że zachwycił samego Billa Clintona.
Prezydent zaprosił Aimee do swojej loży honorowej i resztę olimpiady oglądali już we wspólnym towarzystwie - Hillary, Chelsea i kota Skarpety. Ochroniarze prezydenta dbali, by pannie Mullins nikt nie przeszkadzał w odpoczynku po wyścigu. To pomogło jej chociaż na chwilę uniknąć wszechobecnych dziennikarzy NBC, BBC i kilkunastu gazet regionalnych, którzy biegali po stadionie jak opętani i pytali każdego napotkanego człowieka: "Aimee Mullins? Aimee Mullins? Znacie może taką?".
Jedyną osobą, którą
wykonaniu skończył się na 3 metrach i pięćdziesięciu centymetrach. Są ludzie, którzy nawet wystrzeleni z procy nie wyskoczą tak daleko. Wyczyn Aimee był więc nietuzinkowy. Tak nietuzinkowy, że zachwycił samego Billa Clintona. <br>Prezydent zaprosił Aimee do swojej loży honorowej i resztę olimpiady oglądali już we wspólnym towarzystwie - Hillary, Chelsea i kota Skarpety. Ochroniarze prezydenta dbali, by pannie Mullins nikt nie przeszkadzał w odpoczynku po wyścigu. To pomogło jej chociaż na chwilę uniknąć wszechobecnych dziennikarzy NBC, BBC i kilkunastu gazet regionalnych, którzy biegali po stadionie jak opętani i pytali każdego napotkanego człowieka: "Aimee Mullins? Aimee Mullins? Znacie może taką?".<br>Jedyną osobą, którą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego