Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
w którym huczało płonące drewno. Ledwo zdążyłem opróżnić walizkę i umieścić w szafie moje skromne wyposażenie pedagoga na wyjeździe, w sieni, przez którą się wchodziło do mojego pokoju, rozległy się kroki i dźwięczny sopran mówiący do kogoś po rosyjsku, po czym drzwi się otworzyły i weszło ładne, jasnowłose stworzenie w kożuszku, bryczesach i długich butach, które jednak nie było dziewczynką, bo przedstawiło mi się tymze sopranem, jako Serioża i dodało:
- Ja bardzo płocho1 pa polski. 1) Źle

Towarzyszył temu oświadczeniu rozbrajający uśmiech. Serioża był chłopcem, z którym nawiązywało się kontakt od pierwszej chwili i chyba od pierwszej chwili przypadliśmy sobie do
w którym huczało płonące drewno. Ledwo zdążyłem opróżnić walizkę i umieścić w szafie moje skromne wyposażenie pedagoga na wyjeździe, w sieni, przez którą się wchodziło do mojego pokoju, rozległy się kroki i dźwięczny sopran mówiący do kogoś po rosyjsku, po czym drzwi się otworzyły i weszło ładne, jasnowłose stworzenie w kożuszku, bryczesach i długich butach, które jednak nie było dziewczynką, bo przedstawiło mi się tymze sopranem, jako Serioża i dodało: <br>- Ja bardzo płocho1 pa polski. 1) Źle<br><br>Towarzyszył temu oświadczeniu rozbrajający uśmiech. Serioża był chłopcem, z którym nawiązywało się kontakt od pierwszej chwili i chyba od pierwszej chwili przypadliśmy sobie do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego