Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
najprostszego układu zdarzeń i uczuć. Teraz ja poproszę, żebyś mi jednak nie przerywał... Chcę ci jednak na pożegnanie powiedzieć, że...
- ...że w twoich uczuciach dla mnie nic się nie zmieniło - dokończyłem.
- Tak, że w moich uczuciach dla ciebie nic się nie zmieniło. Możesz sobie kpić z tego, ale tak jest; kpij sobie, jeśli chcesz. Mówię to raczej dla siebie, bo wiem, że twojej twardości nie zdołam przebić. Męczyłam się z tobą strasznie, starałam się na wszelkie sposoby jakoś do ciebie zbliżyć i nawiązać kontakt. Ale wszystko daremnie. Kryjesz się za jakimś takim pancerzem, tak boisz się uszczknąć coś z siebie komuś
najprostszego układu zdarzeń i uczuć. Teraz ja poproszę, żebyś mi jednak nie przerywał... Chcę ci jednak na pożegnanie powiedzieć, że...<br>- ...że w twoich uczuciach dla mnie nic się nie zmieniło - dokończyłem.<br>- Tak, że w moich uczuciach dla ciebie nic się nie zmieniło. Możesz sobie kpić z tego, ale tak jest; kpij sobie, jeśli chcesz. Mówię to raczej dla siebie, bo wiem, że twojej twardości nie zdołam przebić. Męczyłam się z tobą strasznie, starałam się na wszelkie sposoby jakoś do ciebie zbliżyć i nawiązać kontakt. Ale wszystko daremnie. Kryjesz się za jakimś takim pancerzem, tak boisz się uszczknąć coś z siebie komuś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego