on tam dobry - odparła i wydęła wargi. - Już &lt;orig&gt;nogów&lt;/&gt; nie czuję...<br>Przeszła ociężale za róg. Ona się starzeje, pomyślał.<br>- Pan Pawełek zna Felę? - spytał Kujawski. - Nigdy bym pana Pawełka nie podejrzewał.<br>- Bo i nie ma o co - odrzekł. - Ja tutaj wszystkich znam... Tyle lat się tu kręcę.<br>- Bez przesady - powiedział krawiec Kujawski. Pan był mały berbeć, kiedy prasowałem mundury pańskiego tatusia. Już ja lepiej znam te okolice. Fela to porządna kobietka. No, więc jak z gotówką? Pan już jest bogaty, panie Pawełku?<br>- Panie Apolinary, ze mną trzeba po prostu, bez zagajenia. Więc czego pan teraz szuka?<br>- Zawsze tego samego. Pan Pawełek