Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
w niedużym miasteczku K. w województwie wrocławskim.
Major Arnold S. niezwłocznie poprosił policjantów z K. o sprawdzenie owego Bogusława G. Okazało się, że pół roku temu zginął mu dowód osobisty. Pan G. wyrobił sobie nowy dokument, a stratę przebolał. Mieszkał i pracował na miejscu i nigdy nie zakładał prywatnej firmy krawieckiej. Tak więc rzekomy Grzegorz A. został namierzony. Telefon, który podawał w ogłoszeniu, znajdował się w mieszkaniu Anny K. przy ulicy Wylotowej, które wynajmował od trzech miesięcy. Major Arnold S. nie miał wątpliwości, że to był ten sam mężczyzna, którego poszukiwał.

Wyjeżdżały chętnie

Grzegorz A., vel Bogusław G., to w istocie
w niedużym miasteczku K. w województwie wrocławskim.<br>Major Arnold S. niezwłocznie poprosił policjantów z K. o sprawdzenie owego Bogusława G. Okazało się, że pół roku temu zginął mu dowód osobisty. Pan G. wyrobił sobie nowy dokument, a stratę przebolał. Mieszkał i pracował na miejscu i nigdy nie zakładał prywatnej firmy krawieckiej. Tak więc rzekomy Grzegorz A. został namierzony. Telefon, który podawał w ogłoszeniu, znajdował się w mieszkaniu Anny K. przy ulicy Wylotowej, które wynajmował od trzech miesięcy. Major Arnold S. nie miał wątpliwości, że to był ten sam mężczyzna, którego poszukiwał.<br><br>&lt;tit&gt;Wyjeżdżały chętnie&lt;/&gt;<br><br>Grzegorz A., vel Bogusław G., to w istocie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego