Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.12 (36)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
środku nie było klientów, tylko dwie kasjerki. Napastnicy byli bardzo agresywni i brutalni. Krzycząc i przeklinając zmusili kobiety do wydania pieniędzy z podręcznej kasetki. Ich łupem padło nieco ponad 4 tysiące złotych. Cały napad trwał niecałe dwie minuty.
Bandyci z banku odjechali białym samochodem. Świadkowie zapamiętali jedynie, jak wyglądał mężczyzna kręcący się koło banku. Jego rysopis dostali policyjni wywiadowcy. Nie minęło 10 minut, a Tomasz L. jadący ciemnozielonym Golfem został zatrzymany.
PIOTR MOLGA, PIOTR BOROWIEC

Ten to potrafi zionąć ogniem
Połykacze ognia i aktorzy na szczudłach grasowali wczoraj po ulicach Starego Miasta. Dzieciaki były zachwycone całym widowiskiem. Tańczyć z ogniami w
środku nie było klientów, tylko dwie kasjerki. Napastnicy byli bardzo agresywni i brutalni. Krzycząc i przeklinając zmusili kobiety do wydania pieniędzy z podręcznej kasetki. Ich łupem padło nieco ponad 4 tysiące złotych. Cały napad trwał niecałe dwie minuty.<br>Bandyci z banku odjechali białym samochodem. Świadkowie zapamiętali jedynie, jak wyglądał mężczyzna kręcący się koło banku. Jego rysopis dostali policyjni wywiadowcy. Nie minęło 10 minut, a Tomasz L. jadący ciemnozielonym Golfem został zatrzymany.<br>&lt;gap&gt;&lt;au&gt;PIOTR MOLGA, PIOTR BOROWIEC&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;Ten to potrafi zionąć ogniem&lt;/&gt;<br>Połykacze ognia i aktorzy na szczudłach grasowali wczoraj po ulicach Starego Miasta. Dzieciaki były zachwycone całym widowiskiem. Tańczyć z ogniami w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego