Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa przyjaciół o jedzeniu, pracy
Rok powstania: 2002
generalnie, nie...
A pistolet to miałam przyłożony, nie wiem, w osiemdziesiątym, w dziewięćdziesiątym piątym...
Przyłożony, dobrze
ale Andrzej, on naprawdę tyle był tyle wiesz był między moją głową, no, no a mną...
między tobą a głową jest jakaś ten
Wiesz, co, między moją głową, przepraszam a tym pistoletem.
Tak, strasznie kręcisz.
Nie kręcę.
Strasznie kręcisz.
Oj, w ogóle zero, zero strachu, w ogóle zero emocji, zero emocji, nic, śmiać mi się tylko chciało, to było tak nierealne, tak dziwne, tak śmieszne.
Tak...
to bardzo współczułam temu facetowi, który szedł z tym pistoletem, bo on sam pewnie już miał w majtkach, wiesz
generalnie, nie...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;A pistolet to miałam przyłożony, nie wiem, w osiemdziesiątym, w dziewięćdziesiątym piątym...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Przyłożony, dobrze &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;ale Andrzej, on naprawdę tyle był &lt;gap&gt; tyle wiesz był między moją głową, no, no a mną...&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;między tobą a głową jest jakaś ten &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Wiesz, co, między moją głową, przepraszam a tym pistoletem.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak, strasznie kręcisz.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Nie kręcę.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Strasznie kręcisz.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Oj, w ogóle zero, zero strachu, w ogóle zero emocji, zero emocji, nic, śmiać mi się tylko chciało, to było tak nierealne, tak dziwne, tak śmieszne.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;to bardzo współczułam temu facetowi, który szedł z tym pistoletem, bo on sam pewnie już miał w majtkach, wiesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego